VICTORIA Września

Drugi zespół Victorii rozegrał w minioną niedzielę swoją ostatnią kolejkę ligową. Trener T. Krzyżkowiak (na zdjęciu) mógł być bardzo zadowolony z występu swoich podopiecznych, którzy po bardzo jednostronnym widowisku pokonali niżej klasyfikowany zespół GKS Rzgów 8:0. Zwycięstwo pozwoliło nam wskoczyć na 5 miejsce w ligowej tabeli i być może rozegranie jeszcze meczu barażowego o awans do Ligi Międzyokręgowej. Jak to się potoczy zależy od rozstrzygnięć w wyższych ligach i ewentualnych wycofaniach zespołów i procesów licencyjnych. Niedzielną kanonadę rozpoczął w 11 minucie Dominik Szymański zdobywając gola uderzeniem z około 14 metrów. Na 2 zero w 16 minucie podwyższył po akcji całego zespołu Mikołaj Wawrzyniak, a po bramkach w 18 i 20 minucie Dominik Szymański skompletował sobie hattricka.
Trzeba przyznań, że było to 20 minut, które wstrząsnęło gośćmi ze Rzgowa, ponieważ w 21 minucie na 5:0 podwyższył Maciej Szublewski ustalając wynik do przerwy. Po zmianie stron trener Krzyżkowiak dokonał pięciu zmian pozwalając na występ w ostatnim spotkaniu ligowym bieżącego sezonu wszystkim swoim zawodnikom których miał do dyspozycji.  Nie miało to wpływu na wydarzenia na boisku, a swoje bramki w tym meczu zdobyli jeszcze Paweł Grabarek w 51 minucie zamykając dośrodkowanie Zielonki, Adam Bonalski w 57 z rzutu karnego i na zakończenie w 72 minucie na 8:0 strzela Dawid Szymański. Kończymy sezon o mistrzostwo A Klasy z dorobkiem 33 pkt i 5 miejscem w ligowej tabeli i czy to do zobaczenia w A Klasie, czy może w Okręgówce dowiemy się już wkrótce, o czym będziemy na pewno informować.

Autor: R.Ł.

Piłkarze Gnieźnieńskiego Mieszka pokonali w pierwszym meczu barażowym naszą Victorię 2:1 i są o jeden krok bliżej od awansu do III ligi. Dzisiejszy pojedynek przyciągnął na trybuny rekordową liczbę kibiców zarówno z Wrześni, jak i z Gniezna, a piłkarze odwdzięczyli się pokazując dobre widowisko piłkarskie. Już w pierwszej minucie groźnie w pole karne z prawej strony dośrodkował Kacprzak, ale nikt nie zamykał dośrodkowania i piłka wyszła na aut. W odpowiedzi goście przeprowadzili szybki atak po którym na strzał z ostrego kąta zdecydował się zawodnik Mieszka, a futbolówkę z linii bramkowej wybijał Oczkowski. W 7 minucie przyznany rzut wolny wykonywał Kacprzak, ale piłkę uderzoną precyzyjnie, lecz trochę za słabo golkiperowi przyjezdnych udało się przenieść nad poprzeczką. Wielki pech przytrafia nam się już w 10 minucie, z powodu kontuzji boisko na noszach musi opuścić nasz kapitan Paweł Lisiecki, którego na pewno nie zobaczymy w rewanżu w Gnieźnie. W 25 minucie przy rzucie rożnym błąd popełnił bramkarz Mieszka, a wykorzystał go i wyprowadził nas na prowadzenie  Maciej Matuszak. 
Goście zaskoczeni stratą bramki rzucili się do ataku, ale nie potrafili zaskoczyć naszego bramkarza. Gra z kontry w 36 minucie mogła dać nam drugiego gola, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem pomylił się Matuszak. Pierwszą połowę kończymy prowadzeniem 1:0 i pełni optymizmu czekamy na drugie 45 minut. Niestety już w 2 minucie po wznowieniu tracimy bramkę. W zamieszaniu przy rzucie rożnym piłkę do pustej bramki kieruje zawodnik gości. Jak się później okazało bramka zdobyta z pozycji spalonej, ale sędzia swojej decyzji nie zmienia i mamy remis 1:1. Niespełna 3 minuty później ponowie zatrudniony jest nasz bramkarz, który broni groźny strzał z dystansu zawodnika gości. Mieszko podbudowane zdobyciem wyrównującej bramki i dopingiem swoich kibiców wychodzi na prowadzenie w 59 minucie. Ponownie po rozegraniu rzutu rożnego w zamieszaniu w polu karnym na strzał zdecydował się Radomski i dał prowadzenie przyjezdnym.
Ostatnie 20 minut to zdecydowana przewaga naszego zespołu, który za wszelką cenę dążył do odrobienia strat. W 70 minucie na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Pietrzak, ale bramkarz Mieszka popisał się udaną interwencją. Wprowadzony w drugiej połowie Kopaniarz mógł dać nam remis, ale w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza gości. Arbiter doliczył 5 minut do sobotniego spotkania, ale niestety umiejętnie broniący się zawodnicy Mieszka utrzymali korzystny wynik i zwyciężyli we Wrześni 2:1. Przegrywamy pierwsze starcie, ale przed nami spotkanie rewanżowe i na pewno nie poddamy się bez walki, a Mieszko będzie musiało wznieść się na wyżyny swoich umiejętności aby wywalczyć awans do III ligi.
W dzisiejszym meczu zagraliśmy w składzie: Nowicki, Lisiecki (10'Kruszyński), Majewski, Oczkowski, Krzyżanowski, Nowicki, Krawczyński (85'Jankowski), Pietrzak (75'Łabędzki), Matuszak (60'Kopaniarz), Kacprzak, Sarbinowski.
Autor: R.Ł.

Już za niespełna dwie godziny zabrzmi pierwszy gwizdek rozpoczynający spotkanie barażowe pomiędzy Victorią Września a Mieszkiem Gniezno. Zawodnicy jak zapewnia nas sztab szkoleniowy przygotowani są i mentalnie i fizycznie bardzo dobrze, a i nasza szatnia wygląda niby tak samo, a jednak inaczej.

Autor: R.Ł.

Przedsprzedaż biletów na sobotni mecz barażowy przedłużono o jeden dzień. Ze względu, na bardzo duże zainteresowanie meczem włodarze wrzesińskiego klubu postanowili przedłużyć o jeden (dzisiejszy) dzień przedsprzedaż biletów. Bilety będzie można zakupić w siedzibie klubu od godz. 17:00 - 19:00, a wszystkich kibiców, którzy z różnych powodów nie będą mogli zakupić biletów w przedsprzedaży informujemy, że prezes klubu zabezpieczył pulę 100- tu wejściówek, które będą dostępne przed spotkaniem w kasach biletowych.
Autor: R. Ł.

Informujemy, że w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy bilety na drugi mecz barażowy o awans do III ligi między Mieszkiem Gniezno - Victorią Września. Spotkanie zostanie rozegrane 17-06-2018 o godz. 17:00 w Gnieźnie przy ulicy Strumykowej 8. Bilety w cenie 12 zł normalny i 6 zł ulgowy (młodzież do 18 roku życia) będzie można zakupić już podczas jutrzejszego spotkania Victorii Września z LKS Gołuchów, oraz w przedsprzedaży dniach 4-6-7 czerwca w godzinach 17-19 w siedzibie klubu. Pula biletów jaką otrzymaliśmy to 300 wejściówek, więc wszystkich kibiców chętnych do obejrzenia meczu rewanżowego zapraszamy do zakupu biletów w przedsprzedaży w siedzibie Victorii przy ul. Kosynierów 1.

Autor: R.Ł.